Okazuje się, że nie jechałam do Bielska w otwartości na to co się będzie działo, przyjmując to, że każdy bierze ze spotkania tyle ile chce i potrzebuje.

Ja pojechałam z oczekiwaniami.

Czuję w swoim ciele naciągającą się strunę, po tym rozpoznaję, że jestem napięta, lekko mnie mdli.
Dawniej napiłabym się wody, uśmiechnęła i z wymuszonym entuzjazmem oznajmiła, że jedziemy i będzie super.
Teraz mam tak, że biorę nie tylko innych , ale również siebie pod uwagę.

Słyszę w uszach zgrzyt, gdy mówię koleżance , że urlop z dziećmi był dla mnie trudny i wymagający i że wróciłam bardzo zmęczona, a ona odpowiada, że na pewno nie było tak źle i że o dzieciach trzeba mówić tylko dobrze i należy je bardziej doceniać.

Brene Brown opisuje jak kreatywność łączy się z Autentycznym życiem i miłością. Pisze m.in o tym, że: ”Tworzenie znaczenia zakłada wykorzystywanie sztuki. Nieważne, co robimy: gotujemy, piszemy, rysujemy, malujemy, fotografujemy, tworzymy kolaże, robimy na drutach, remontujemy silnik, rzeźbimy, tańczymy, gramy w sztuce czy śpiewamy. Tylko w ten sposób możemy tworzyć znaczenia.” Autorka “Darów niedoskonałości” dodaje… Więcej »

Skąd opór przed powiedzeniem facetowi mojego życia, że jestem w panice, bo zablokowałam dostęp i nie znam telekodu i boję się ,nie ! ja jestem przerażona i przekonana, że straciłam już wszystkie oszczędności, bo ja sobie tego kodu za nic w świecie nie przypomnę.

Otóż, opór wyrasta z perfekcjonizmu, który zachęca do wytrwania przy stworzonym z jego pomocą wizerunku.

Gdy zależy mi na tym, by wiedzieć dlaczego ktoś mnie traktuje w określony sposób, co za tym stoi, jakie emocje i jakie niezaspokojone potrzeby pchają go w stronę określonego zachowania, to pytam.

Powinnam?
Kurde, no nie wydaje mi się!

Gdy spotkam się w maju na warsztacie „Good Enough” w Bielsku oraz Łodzi z kobietami, które chcą poczuć się wystarczająco dobre takie jakie są, poruszymy temat strategii, po które sięgamy gdy nasze podstawowe potrzeby takie jak: bezpieczeństwo, bliskość, miłość, akceptacja, nie są zaspokajane.

Dotarło do mnie, że stwarzałam im wiele okazji do zbierania doświadczeń, przekonywania się o tym, czym są konsekwencje naturalne( bez udziału dorosłych) wierząc, że w toku rozwoju nauczą się dbać o swoje bezpieczeństwo i zaczną czuć odpowiedzialność za swoje zdrowie.

„Gdyby tylko można było przewietrzyć wyrzuty sumienia, zapach pogardy dla samych siebie, wątpliwości i niemoc w działaniu. Zastąpić to pełnym nadziei pragnieniem zmian oraz nowym sposobem myślenia i postępowania. Albo po prostu zaakceptować to, co jest. Myślę, że naprawdę można to zrobić! Wyrzuty sumienia nie muszą zalegać i dręczyć duszy rodzica.”
Petra Krantz Lindgren “Mów, Słuchaj i Zrozum”