Moje przywództwo
18 czerwca 2018

O owocach Programu Rozwoju Odwagi, będę pewnie pisała miliardy razy. Ta półroczna podróż w głąb siebie, zmieniła mnie na wielu poziomach. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o swoim przywództwie. Wczoraj pracowaliśmy w grupie “odważnych wojowników” nad nazwaniem filarów swojego przywództwa. W twórczym procesie, dotarłam do źródła tego kim jestem i z czego… Więcej »

Magiczny poniedziałek
5 czerwca 2018

Jeśli macie taką chęć to możecie oddać na mnie swój głos na stronie podanej poniżej, tam też dowiecie się więcej o samej akcji i innych kobietach, które biorą udział w tym projekcie.

Rodzicielstwo całym sercem
22 maja 2018

Niby takie proste, że jak chcesz by Twoje dziecko miało pewne kompetencje życiowe, społeczne i emocjonalne, to pokaż, że Ty je posiadasz swoją postawą i daj czerpać z siebie przykład.
Dla mnie jednak, to jedno z największych wyzwań rodzicielskich: pokazać sobą, jak być spełnionym i prawdziwym człowiekiem.

Co możemy ?
20 maja 2018

To jednak, że lęk dziecka potrafi wpłynąć na całą rodzinę, wywołuje u rodziców różne emocje, z którymi czasem trudno jest sobie poradzić.

Ależ wymiana
16 maja 2018

Była uważność na to co w nas obecnie żywe, delikatność w przyjmowaniu tego co wypływa z naszych wspomnień, otwartość na perspektywę innych i wymiana na wielu poziomach.

Wspieranie człowieka w lęku
13 maja 2018

Słuchałam ojca z uwagą, gdy mówił mi jak stawiać stopy, by zejść i po paru chwilach znalazłam się na ziemi.
Pewnie byłam jeszcze trochę wystraszona, ale wydaje mi się, że byłam też wtedy z siebie dumna, w końcu dałam radę zejść na własnych nogach z tego drzewa.

Doskonałość w rodzicielstwie nie jest celem.
13 maja 2018

Chciałam wierzyć, że są jasne wytyczne co do tego, co trzeba robić i czego nie wolno, by dziecko stało się takie jakie chciałam by było.
Pojechałam na Kurs Rodzicielstwa Bliskości po receptę na udane macierzyństwo i wyjechałam z rozczarowującą w pierwszej chwili informacją, że nie ma wytycznych tylko jest sprawdzanie co sprzyja rozwojowi dziecka i budowaniu relacji rodzinnych.
Kurde! Nijak to się miało do mojej chęci osiągania perfekcji w rodzicielstwie.

Z życia trenera, który nie jest wolny od oczekiwań.
9 maja 2018

Okazuje się, że nie jechałam do Bielska w otwartości na to co się będzie działo, przyjmując to, że każdy bierze ze spotkania tyle ile chce i potrzebuje.
Ja pojechałam z oczekiwaniami.

Widzę co się ze mną dzieje
8 maja 2018

Czuję w swoim ciele naciągającą się strunę, po tym rozpoznaję, że jestem napięta, lekko mnie mdli.
Dawniej napiłabym się wody, uśmiechnęła i z wymuszonym entuzjazmem oznajmiła, że jedziemy i będzie super.
Teraz mam tak, że biorę nie tylko innych , ale również siebie pod uwagę.

Wybieram prawdziwość
3 maja 2018

Słyszę w uszach zgrzyt, gdy mówię koleżance , że urlop z dziećmi był dla mnie trudny i wymagający i że wróciłam bardzo zmęczona, a ona odpowiada, że na pewno nie było tak źle i że o dzieciach trzeba mówić tylko dobrze i należy je bardziej doceniać.
